Spotkanie rozgrywane na Al-Awwal Park w Rijadzie odważniej rozpoczęli zawodnicy mistrza Włoch. W pierwszym kwadransie to oni dominowali na boisku, spychając aktualnych wiceliderów Serie A w okolice własnego pola karnego. W tym czasie najlepszą sytuację miał Giovanni Simeone, który zastępował Victora Osimhena przebywającego na Pucharze Narodów Afryki.
W kolejnej fazie meczu przewagę zaczęli zyskiwać podopieczni Simone Inzaghiego, którzy decydowali się na strzały z dystansu. Próby Federico Dimarco oraz Henrikha Mkhitaryana były jednak niecelne, z kolei uderzenie Hakana Calhanoglu w środek bramki okazało się zbyt słabe.
W 39. minucie piłkę w siatce po podaniu od Marcusa Thurama umieścił Lautaro Martinez. Sędzia Antonio Rapuano nie uznał jednak bramki, gdyż Francuz znajdował się na pozycji spalonej. Im mniej czasu pozostawało do przerwy, tym więcej agresji wkradało się w poczynania obu zespołów. Efektem tego były żółte kartki dla Amira Rrahmaniego oraz Calhanoglu.
W przerwie meczu minutą ciszy uczczono pamięć Gigiego Rivy. Legendarny włoski napastnik zmarł w poniedziałek w wieku 79 lat.
Druga połowa mogła rozpocząć się od objęcia prowadzenia przez Napoli, jednak po strzale Khvichy Kvaratskhelii fantastyczną interwencją popisał się Yann Sommer. W 60. minucie za kolejny faul drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartą ukarany został Simeone.
Po stracie zawodnika drużyna Waltera Mazzarriego skupiła się na defensywie, próbując utrzymać bezbramkowy remis do końca spotkania. Według regulaminu przy takim wyniku zwycięzcę wyłoniłby konkurs rzutów karnych, już bez dogrywki. Z kolei Nerazzurri rozpoczęli ostrzeliwanie bramki rywali i tuż przed końcem spotkania udało im się pokonać golkipera.
W 93. minucie świetne płaskie dośrodkowanie w pole karne posłał Benjamin Pavard. Tam najlepiej odnalazł się Martinez, który mocnym strzałem w środek bramki zdobył gola na wagę zwycięstwa.
W ostatnich minutach drużyna miała jeszcze szansę na podwyższenie prowadzenia, ale jej graczom zabrakło precyzji. To jednak nie mogło ich zmartwić, gdyż dzięki wygranej 1:0 to Inter zdobył Superpuchar Włoch.