Sabalenka rozbiła rywalkę. "Jednym z moich celów jest zbliżyć się do Igi w tym względzie"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sabalenka rozbiła rywalkę. "Jednym z moich celów jest zbliżyć się do Igi w tym względzie"
Sabalenka rozbiła rywalkę. "Jednym z moich celów jest zbliżyć się do Igi w tym względzie"
Sabalenka rozbiła rywalkę. "Jednym z moich celów jest zbliżyć się do Igi w tym względzie"AFP
Aryna Sabalenka awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Broniąca tytułu białoruska tenisistka pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:0, 6:0. Spotkanie trwało zaledwie 52 minuty.

W związku z wojną w Ukrainie po spotkaniu nie doszło do tradycyjnego uścisku dłoni. Po raz ostatni obie zawodniczki miały zmierzyć się w trakcie ubiegłorocznego turnieju w Indian Wells, ale wówczas Curenko doznała ataku paniki ze względu na polityczny aspekt meczu i się z niego wycofała. 

"Taka sytuacja ma miejsce od dłuższego czasu. Rozumiem i szanuję stanowisko każdego. Okazała mi szacunek, powiedziała "świetna gra" więc nie uścisnęła mi dłoni, ale okazała szacunek, więc to doceniam" - powiedziała Białorusinka. 

W trzech dotychczasowych meczach Sabalenka łącznie spędziła na korcie niespełna trzy godziny.

"W poprzednim sezonie Iga Świątek wygrała tak wiele setów 6:0, że jednym z moich celów na ten rok jest zbliżyć się do niej pod tym względem. Jestem bardzo zadowolona z poziomu, jaki obecnie prezentuję. Mam nadzieję, że będę go w stanie utrzymać, a może nawet grać jeszcze lepiej" - powiedziała Białorusinka.

Kolejną rywalką Sabalenki będzie Amerykanka Amanda Anisimowa, która wygrała z Hiszpanką Paulą Badosą 7:5, 6:4.