Paula Badosa z nadzieją o powrocie do Madrytu. "Nie mogłoby mnie tam nie być"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Paula Badosa z nadzieją o powrocie do Madrytu. "Nie mogłoby mnie tam nie być"
Paula Badosa
Paula BadosaProfimedia
Po potwierdzeniu swojego udziału, pomimo ostatnich problemów fizycznych, Hiszpanka wypowiedziała się na konferencji prasowej podczas WTA Media Day na Mutua Madrid Open.

Paula Badosa wraca do Madrytu z zamiarem wydostania się z piekła, przez które przechodzi z powodu kontuzji. Chociaż przyznała, że przeżywa trudny okres, dała jasno do zrozumienia, że nie może się doczekać gry w Masters 1000 w stolicy Hiszpanii. "Nie mogłabym nie być w Madrycie, to jeden z moich ulubionych turniejów", powiedziała.

Mimo to wyjaśniła powagę swoich problemów fizycznych, dając do zrozumienia, że będą jej one towarzyszyć za każdym razem, gdy wejdzie na kort tenisowy: "Bardzo cierpię z powodu tej kontuzji. To bardzo skomplikowane, w końcu kontuzja pleców jest przewlekła i trudna. Tak powiedzieli mi lekarze. Oczywiście robię wszystko, co w mojej mocy. Z moim zespołem również pracujemy każdego dnia, aby czuć się dobrze" - powiedziała.

Badosa opowiedziała, dlaczego zalała się łzami w Stuttgarcie: "Grałam przeciwko Arynie, czułam się, jakbym znowu grała w tenisa i wszystko szło dobrze. To było bardzo emocjonalne"- zauważyła. "Myślę, że w zeszłym tygodniu można było również zobaczyć, że poziom jest wysoki" - dodała Hiszpanka podczas swojego występu na Mutua Madrid Open Media Day.

Odnosząc się do swojego jutrzejszego debiutu, powiedziała, że chce robić małe kroki, aby być coraz lepsza: "Przede wszystkim czuję się dobrze na treningach. Mam dobre przeczucia przed jutrzejszym meczem. Czuję się dobrze i nie mogę się doczekać gry. Zawsze bardzo lubiłem Madryt. Myślę, że mam również bardzo dobry i miły kontakt z publicznością, więc jestem bardzo podekscytowana powrotem tutaj. Również po trudnym roku, w którym mogłam cieszyć się stosunkowo niewiele. Mam nadzieję, że tutaj mi się uda. Niezależnie od tego, jakie będą mecze. Zamierzam cieszyć się nimi w pełni" - powiedziała.