Media: Kolejne spotkanie Kuleszy z Santosem już w środę

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Media: Kolejne spotkanie Kuleszy z Santosem już w środę
Media: Kolejne spotkanie Kuleszy z Santosem już w środę
Media: Kolejne spotkanie Kuleszy z Santosem już w środęProfimedia
Fernando Santos wylądował dziś na dywaniku u prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, po tym jak prowadzona przez niego reprezentacja Polski fatalnie zaprezentowała się w trakcie ostatniego zgrupowania. Rozmowy nie przyniosły jednak skutku, a następne mają odbyć się już jutro.

Polacy w trakcie wrześniowego zgrupowania w opornym stylu pokonali słabiutkie Wyspy Owcze 2:0, a potem przegrali 0:2 w bardzo ważnym starciu z Albanią. Tym samym bardzo prawdopodobne, że nie awansują bezpośrednio na przyszłoroczne Euro, a jedynie dostaną się do barażów. 

W efekcie Santos musiał stawić się dzisiaj w siedzibie PZPN. Podobna sytuacja miała miejsce po poprzednim zgrupowaniu, gdy Polska w fatalnym stylu przegrała z Mołdawią. Wówczas jednak o zwolnieniu nie było mowy. Tym razem właśnie to był prawdopodobnie temat zamkniętych rozmów. 

Problem jednak w tym, że Portugalczyk nie zamierza podawać się dymisji, a to oznacza, że jeśli Kulesza z niego zrezygnuje, związek wciąż będzie musiał mu płacić. Obie strony muszą więc znaleźć jakiś kompromis całej sytuacji. Dzisiaj spotkanie trwało niemal dwie godziny i nie podjęto po nim żadnych decyzji, a jedynie poinformowano o kolejnym spotkaniu, które ma się odbyć jeszcze w tym tygodniu. 

Teraz serwis WP SportoweFakty informuje, że ma do niego dojść już jutro. Szybkość załatwiania spraw w tym temacie nie może dziwić, ponieważ już za miesiąc Polaków czeka kolejne zgrupowanie, w trakcie którego zagrają oni dwa mecze w eliminacjach - z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Za nieco ponad dwa tygodnie trzeba już za to wysłać powołania do zawodników. PZPN chce więc jak najszybciej rozwiązać sprawę z Santosem.