Szwajcarki pokonane przez Czeszki podczas finałów BJK, Słowenki lepsze od Australijek

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szwajcarki pokonane przez Czeszki podczas finałów BJK, Słowenki lepsze od Australijek

Linda Noskova odwróciła losy meczu i rozpoczęła triumf Czeszek w Billie Jean King Cup
Linda Noskova odwróciła losy meczu i rozpoczęła triumf Czeszek w Billie Jean King CupProfimedia
Aktualne mistrzynie Szwajcarki poniosły porażkę 0:3 z Czeszkami w swoim pierwszym meczu finałów Pucharu Billie Jean King. Zeszłoroczne wicemistrzynie Australijki również przegrały swój pierwszy mecz grupowy w Sewilli.

Zapowiadało się na trudny początek dla Szwajcarek przeciwko 11-krotnym zwycięzcom i tak też się stało.

Trzymający w napięciu pojedynek dwóch 18-latek zakończył się zwycięstwem Czeszki Lindy Noskovej nad Celine Naef 7:6(2); 4:6; 6:4 po tym, jak w decydującym secie przegrywała już 1:4.

Marie Bouzkova pokonała następnie Viktoriję Golubic 6:4; 6:4 w drugim pojedynku singlowym, dając Czeszkom zdecydowane prowadzenie w meczu Grupy A.

Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova wygrały w deblu z Golubic i Jil Teichmann.

Czeszki dały odpocząć mistrzyni Wimbledonu Markecie Vondrousovej po jej późnym powrocie z turnieju WTA Finals w Cancun.

Trzecią drużyną w grupie A są Stany Zjednoczone.

Rywalizacja rozpoczęła się wcześniej, gdy Słowenia pokonała Australię 2-1 w grupie B.

Kaja Juvan pokonała 6:4; 6:1 Ajlę Tomljanovic, dzięki czemu Słowenia znalazła się niespodziewanie na prowadzeniu.

Była półfinalistka French Open Tamara Zidansek pokonała następnie Darię Saville 6:1; 6:4, dając Słowenii niepodważalne prowadzenie.

"To naprawdę wyjątkowe dzielić ten moment z drużyną" – powiedziała Zidansek. "Jestem bardzo, bardzo zadowolona z tego, jak Kaja i ja byłyśmy dziś opanowane na korcie. Obie pokazałyśmy świetny poziom".

Australijska para Storm Hunter i Kimberly Birrell nie miała sobie równych, ale to było za mało, żeby ograć Słowenki.